Historia Związku

2000

2000* W ocenie Delegatów IX KZD przeprowadzana od lat własnymi siłami restrukturyzacja powoduje dalszą degradację PKP, a masowe zwolnienia pracowników bez właściwych osłon socjalnych pogłębiają deficyt przedsiębiorstwa oraz biedę kolejarzy i zwiększenie krajowego bezrobocia. Dlatego też, delegaci wypracowali dalsze kierunki działania Związku, zmierzające do poprawy sytuacji p.p. PKP oraz kolejarzy, a zwłaszcza podjęcia intensywnych działań w obronie członków Związku i ich miejsc pracy. Zobowiązali Radę Krajową do podjęcia zdecydowanych działań zmierzających do wyeliminowania wszystkich nieprawidłowości oraz wyciągnięcia wniosków z braku kompetencji pracodawców i powiadamiania o tym odpowiednie organa.

Związek zaskarżył Zarząd PKP do PIP o nieprzestrzeganie ustawy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych, a do MP i PS wystąpił o ustalenie trybu prowadzenia rozmów pomiędzy Rządem RP a związkami w sprawie funkcjonowania w przyszłości uprawnień do obniżonego wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze.

Wielkim naszym sukcesem zakończył się w czerwcu proces za współudział spowodowania katastrofy kolejowej przeciwko dyżurnej ruchu ze stacji Rybnik Towarowy. Po ponad sześciu latach i najdłuższym procesie w tamtejszym sądzie zostaje wreszcie uniewinniona, a Związek cały ten okres reprezentował kol. T. Furman.

W związku ze stanowiskiem Pracodawcy nie rokującym spełnienia żądań wysuniętych przez MKPK „ FORUM” dot. m.in. - przyśpieszenia działań zmierzających do uregulowania przez Rząd i Zarząd PKP zasad prawidłowego funkcjonowania transportu kolejowego poprzez zabezpieczenie odpowiedniego finansowania przewozów pasażerskich, współfinansowania dróg kolejowych, oddłużenia PKP, wprowadzenia osłon socjalnych dla zwalnianych kolejarzy, wstrzymania bezprawnych zwolnień, zaprzestania dalszej likwidacji i degradacji kolei oraz po wcześniej przeprowadzonym referendum wśród załóg pracowniczych – Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy Kolejarzy „ FORUM” podjął decyzję o przeprowadzeniu strajku generalnego. Pierwszy termin jego rozpoczęcia został przesunięty z uwagi, na przystąpienie przez pracodawcę do kontynuowania rozmów.

Rozmowy te, nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów i 29 czerwca o północy rozpoczął się strajk generalny, z którego w ostatniej chwili wycofał się ZZM w Polsce w zamian, za – jak się później okazało – miejsce ich przedstawiciela w Radzie PKP.

Nowy minister transportu do postulatów i akcji strajkowej odniósł się nieprzychylnie, a Zarząd PKP wprowadził wobec dyżurnych ruchu w szczególności - stan wyjątkowy, tak dzisiaj należy i musimy stwierdzić z całą stanowczością, że był to stan wyjątkowy przeprowadzony na zasadach i w komunistycznym stylu, na które ciche przyzwolenie dały dwie centrale tylko „słusznych związków”. Bo nie można inaczej nazwać podjęte wówczas działania jak: wydanie bezprawnego zastraszającego zarządzenia o zwolnieniach za udział w akcji strajkowej, powołanie okręgowych i węzłowych sztabów antykryzysowych z udziałem przedstawicieli lokalnych władz i Policji, obstawienie funkcjonariuszami SOK i w pogotowiu licznych oddziałów Policji na strategicznych stacjach i nastawniach, wymuszanie na pracownikach podpisywania oświadczeń o nie przystępowaniu do czynnego udziału w strajku czyli tzw. lojalki, odsuwania od wykonywania czynności dyżurnych ruchu i zastępowania ich pracownikami nadzoru, którzy nie posiadają aktualnych egzaminów i badań lekarskich, czy też zablokowanie wysyłania telegramów i wyłączanie telefonów tak kolejowych jak i pocztowych przez działające zgodnie z prawem organizacje związkowe.

Niemniej z chwilą rozpoczęcia strajku, zaczął się on natychmiast, szczególnie na terenie dawnego okręgu śląskiego i węźle opolskim. Od początku ogarnął węzeł katowicki, częstochowski, rybnicki i dąbrowski, zaczęły się przyłączać następne węzły i wiele kopalń, cementownie i hut , w tym Huta Katowice i koksownia „ Przyjaźń ” przestały być obsługiwane. Dyspozytorzy zaczęli nie uruchamiać niektórych pociągów już przed północą, a będącym w ruchu wyszukiwali możliwe objazdy.

Akcja strajkowa zaczęła się coraz bardziej zaostrzać, a w godzinach rannych została spacyfikowana nastawnia dysponująca „ KO” w Katowicach i użyto siły wobec pełniącego na niej dyżuru st. dyż. ruchu kol. Janusza Wesołowskiego, a w okolicach nastawni dysponującej w Opolu, wkroczyła Policja i zaczęła rozpędzać strajkujących tam kolegów. Wiedząc o tym, że strajk się coraz bardziej rozprzestrzenia i zaostrza, a w najbliższych godzinach zagrożenie strajkowe może osiągnąć niewymierne rozmiary, pracodawca zaproponował natychmiastowe rozmowy. W ich wyniku zostało podpisane obustronne Porozumienie ze stroną rządową i pracodawcy i akcja strajkowa została przerwana. Sytuacja jak powstała w czasie akcji strajkowej pokazała po raz wtóry, że platformą, na której odbywała się pewna stała współpraca między związkami zrzeszonymi w „ FORUM” był Nasz Związek.

Po wystosowaniu listu otwartego do Prezydenta RP o nie podpisywanie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji p.p. PKP, Związek nie zgadza się na zwolnienia kolejarzy wynikające z tej ustawy podpisując w dniu 22 listopada Porozumienie z Zarządem PKP.

W ostatnich miesiącach kończącego się roku powstaje w nowych zakładach, ostatnia nasza organizacja zakładowa – MKR ZZDR przy IZ Kraków, a Rada Krajowa przyjmuje Regulamin Krajowego Funduszu Pomocy Związkowej ZZDR PKP.
 

« powrót drukuj powiadom znajomego